Oberyn Martell był czempionem Tyriona, a Gregor Glegane był Cersei, czempionem oskarżyciela. Po śmierci Oberyna Tyrion został skazany na śmierć, więc technicznie rzecz biorąc, Tywin nie zdecydował się osobiście zabić Tyriona.
Czy Tywin rzeczywiście zabił Tyriona?
Pierwotna odpowiedź: Czy Tywin naprawdę pozwoliłby Tyrionowi umrzeć? Nie. Ale nie dlatego, że troszczy się o Tyriona, on nie. Jednak publiczna egzekucja jego syna jest dość dużą krzywdą dla jego domu i wszyscy wiemy, co Tywin myśli o tym.
Czy Tywin w ogóle lubił Tyriona?
Tywin nienawidził Tyriona, ale go szanował. Szanował jego przebiegłość, inteligencję i przenikliwość polityczną. Fakt, że szanował Tyriona, prawdopodobnie sprawił, że nienawidził go bardziej.
Co by się stało, gdyby Tyrion nie zabił Tywina?
Tywin upewniłby się, że Cersei wyszła ponownie za mąż i wyjechała z Królewskiej Przystani, aby mógł uformować Tommena w króla Lannisterów. Pierwotna odpowiedź: Co by się stało, gdyby Tyrion nie zabił Tywina? Zginąłby od trucizny, którą dostał od Oberyna.
Czy Tywin zabiłby Joffreya?
Nie ma mowy, żeby Tywin zabił Joffreya. Biorąc pod uwagę, jak bardzo gardził faktem, że Tyrion był jego synem, nigdy go nie pozbył się, nawet jako dziecko, nawet gdy Tywin teoretyzował, że mógł być nieślubny. Nie zabiłby kogoś, kto w 100% pochodzi z Lannistera.