Jedyną rzeczą, jaką pasteryzacja robi z miodem, jest niszczenie wielu zróżnicowanych smaków i aromatów, a także wielu fitochemikaliów, przeciwutleniaczy i składników odżywczych. Innymi słowy, pasteryzacja powoduje degradację produktu, ale nie zapewnia wyraźnych korzyści.
Dlaczego pasteryzacja miodu może nie wystarczyć, aby był całkowicie bezpieczny dla niemowląt?
Botulizm dziecięcy jest powodowany przez toksyny wytwarzane przez bakterie Clostridium botulinum, których zarodniki można czasem znaleźć zarówno w miodzie pasteryzowanym, jak i niepasteryzowanym. … Te toksyny powodują zatrucie jadem kiełbasianym, a w organizmie niemowlęcia ilość potrzebna do wywołania choroby jest niewielka.
Dlaczego miód nie jest pasteryzowany?
Ze względu na niską zawartość wilgoci i wysoką kwasowość bakterie i inne szkodliwe organizmy nie mogą żyć ani rozmnażać się w miodzie, więc w tym celu nie przeprowadza się pasteryzacji. … Każdy nektar (źródło każdego miodu) zawiera drożdże osmofilne, które mogą rozmnażać się w miodzie o wyższej zawartości wilgoci i powodować fermentację.
Czy pasteryzacja zabija zatrucie jadem kiełbasianym w miodzie?
Pasteryzacja nie wpływa na zarodniki jadu kiełbasianego. Nic. Zarówno bakterie Clostridium botulinum, jak i wytwarzane przez nie toksyny są łatwo niszczone przez gotowanie przez kilka minut lub dłuższe przechowywanie ich w niższych temperaturach. Z drugiej strony zarodniki są niezwykle odporne.
Co się dzieje, gdy pasteryzujesz miód?
Pasteryzacja to aproces, który niszczy drożdże znajdujące się w miodzie poprzez zastosowanie wysokiej temperatury. Pomaga to wydłużyć okres przydatności do spożycia i sprawić, że będzie gładszy (2). Ponadto filtracja dodatkowo usuwa zanieczyszczenia, takie jak zanieczyszczenia i bąbelki powietrza, dzięki czemu miód pozostaje dłużej przejrzystym płynem.